Troska o coś więcej

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Troska o coś więcej
Loading
/

Jedną z naszych ważnych, ludzkich potrzeb jest potrzeba więzi i przynależności. Za tą potrzebą stoi historia naszego gatunku. Mówiąc ładnie: człowiek to istota społeczna. Mówiąc bardziej wprost: człowiek to zwierzę stadne. I ta nasza społeczna, stadna natura wiąże się z tym, że mamy różne odruchy i zachowania służące temu, żeby przynależeć.

To, jakimi osobami jesteśmy, to nie tylko natura, ale też historia. W zależności od tego, jaka jest ta nasza, robimy z potrzebą przynależności różne rzeczy. Są osoby unikające ludzi, bo choć ich potrzebują, to dawne doświadczenia sprawiły, że się ich boją. Są takie, które gotowe są odłożyć własne potrzeby na bok i działać na rzecz swojego stada. Są i takie, które mogą robić różne rzeczy na pokaz, byleby tylko zaimponować, przyciągnąć uwagę, pokazać się jako ktoś atrakcyjny. A tym samym wart tego, by tworzyć z nim czy nią relację.

W każdym z tych scenariuszy brakuje zdrowej równowagi. Co w takim razie jest zdrowe? Umiejętność tworzenia atmosfery życzliwości. I płynąca z serca chęć, by taką atmosferę tworzyć. I o tym właśnie jest ten odcinek.

Poniżej znajdziesz linki do tekstów o schematach, o których wspominam w tym odcinku:


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Odpowiedzialnie

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Odpowiedzialnie
Loading
/

Dorosłość wiąże się z tym, że więcej nam wolno. Ale także z tym, że przybywa nam różnych zobowiązań. I żeby zdrowo w tej dorosłości funkcjonować, potrzebujemy mieć w sobie gotowość do podejmowania zobowiązań oraz przyjmowania związanych z tym konsekwencji. Nawet tych nieprzyjemnych. Dorosłość daje nam na przykład prawo do tego, by legalnie kupić sobie alkohol i równie legalnie się nim upić. Ale to dojrzałość będzie określać na ile i w jaki sposób będziemy z tych dorosłych przywilejów korzystać. Bo dorosłe życie to nie tylko zabawa, ale też odpowiedzialność.

To, na ile odpowiedzialnie potrafimy żyć, wiąże się w dużej mierze z naszą historią. Optimum jest wtedy, gdy ktoś pozwala nam, adekwatnie do wieku i możliwości, przyjmować konsekwencje naszych wyborów. Jak wtedy, gdy jako pięciolatek wybieram bawić się dłużej na boisku, a potem rozpaczam, bo nie starczyło mi już czasu na oglądanie bajek w telewizji. Jeśli ktoś na mnie nakrzyczy w takiej sytuacji, wtedy nauczę się, że odpowiedzialność jest czymś trudnym do udźwignięcia. Jeśli pozwoli mi na obejrzenie bajek, nauczę się, że to inni mają wziąć na siebie odpowiedzialność za moje wybory.

Zdrowe wychowanie pozwala nam nie tylko żyć odpowiedzialnie, ale też oddawać innym odpowiedzialność za coś, co jest w ich, a nie naszej gestii. Z tak rozumianą odpowiedzialnością wiąże się jeszcze jedna ważna rzecz. To poczucie sprawczości, czyli tego, że mamy wpływ na nasze życie. A to niezwykle ważna rzecz. Od niej bowiem zależy to, czy to my będziemy kierować swoim życiem, czy też kierownicę przejmie kto inny.

W odcinku odnoszę się do Alberta Bandury i jego teorii społecznego uczenia się. Tu znajdziesz link do artykułu w Wikipedii, który w prosty sposób objaśnia o co w tej teorii chodzi:


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Jak się państwo macie?

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Jak się państwo macie?
Loading
/

Wolność słowa to temat budzący wiele emocji. Zdrowo rozumiana wolność słowa wymaga bowiem wypowiadania się w taki sposób, który pozwala mi jednocześnie wyrażać siebie i nie jest przy tym obraźliwy czy raniący dla innych. I tu się ujawnia potencjał do sporu. Są bowiem osoby, które bardzo łatwo poczują się zranione. Są również i takie, które zasłaniając się wolnością słowa i swobodą wypowiedzi będą głosić treści raniące dla innych. I jednocześnie głośno protestować gdy ktoś zwróci im na to uwagę.

To dzieje się nie tylko w skali makro, ale również w tej naszej, codziennej. W domu, pracy, szkole, komunikacji miejskiej możemy zetknąć się z mnóstwem sytuacji, w których ktoś pozwala sobie w wypowiedziach na zbyt wiele. Ale jeszcze więcej jest sytuacji, gdy ktoś po prostu nie wypowiada się. Przyczyn może być mnóstwo: poczucie, że nie ma się nic wartościowego do powiedzenia. Obawa przed jakimiś konsekwencjami ze strony innych. Chęć zbudowania jakiegoś pożądanego w danej grupie wizerunku. I tak dalej.

Jedną z ważnych kompetencji naszej zdrowej części jest umiejętność stawania w obronie siebie i swoich przekonań. Nawet jeśli komuś się to nie podoba. Taka zdrowa umiejętność wymaga też robienia tego w sposób, który nie zrani innych. I o tym właśnie jest ten odcinek.

Nie chcę tu nikogo uczyć asertywności czy empatii. Nie o to chodzi. Chcę pomóc lepiej zorientować się, jak ty sam czy sama masz. A skąd Breżniew z Honeckerem na grafice? To już sprawdzisz słuchając.

Możesz też sprawdzić poniższe teksty:

  • Relacje od kuchni, w którym piszę o tym, jak szukać zdrowej równowagi między wyrażaniem siebie a troską o ważne osoby.
  • UFO i zdrowa komunikacja to z kolei opis bardzo prostej, a jednocześnie bardzo przydatnej umiejętności wyrażania swoich uczuć i oczekiwań względem innych.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Sztuka wychodzenia z siebie

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Sztuka wychodzenia z siebie
Loading
/

Zastanawiasz się czasem co dzieje się w tobie i skąd różne twoje reakcje? Jeśli tak, to świetnie. To oznacza, że masz dostęp do swojej metaświadomości. A jeśli nie, to teraz ja zastanawiam się jakim cudem zawędrowałeś czy zawędrowałaś tutaj i czytasz te słowa. No bo przecież cała Psychowiedza i cały LTM są nastawione przede wszystkim na budowanie metaświadomości.

Metaświadomość to świadomość tego, co dzieje się w naszej świadomości. Wystarczy być w jakiejś sytuacji, żeby na nią reagować. Jak wtedy, gdy odruchowo zamierasz słysząc pisk opon. Świadomość pozwala nam zauważać to, co się dzieje i robić coś więcej, niż tylko odruchowo reagować. Jak na przykład wtedy, gdy decydujesz się bardziej uważnie rozglądać się na przejściu dla pieszych, bo dopiero co słyszałeś / słyszałaś pisk opon w pobliżu. Ale dopiero metaświadomość pozwala zauważyć, czy większa ostrożność na pasach po tym, jak kilka minut wcześniej było słychać pisk opon, ma sens.

Wczesne schematy uwrażliwiają nas na pewne sytuacje. Gdy budzą się z uśpienia, wtedy włącza się powiązany z nimi autopilot. W takich „schematowych” sytuacjach świadomość zwykle będzie szła z autopilotem w parze, dostarczając mu „podkładki” – informacji i interpretacji zgodnych z tym, co zapisane w schemacie. Możemy tak żyć przez lata i nawet nie zdawać sobie sprawy, że mamy w sobie jakieś schematy. Dopiero metaświadomość pozwala nam się zorientować, że jest jakiś wzorzec. I że to, co wydaje nam się najlepsze w danej chwili, to część schematu, a nie zdrowy wybór. Metaświadomość pozwala zdecydować, czy po raz kolejny odtworzymy schemat, czy tym razem zachowamy się inaczej.

Brzmi sensownie? To posłuchaj tego odcinka i wspieraj rozwój własnej metaświadomości. Być może przyda ci się też sprawdzenie tych kilku punktów:

  • Czym są i jak działają wczesne schematy – często to linkuję, bo to dobry punkt wyjścia.
  • Prywatne wszechświaty – pierwszy odcinek pierwszego sezonu, który jest trochę jak czerwona pigułka dla Neo
  • Emocjonalne sklejki – ten odcinek otwiera oczy na to, skąd mogą brać się nasze emocje
  • Druga runda – a to już drugi sezon i, choć innymi słowami, tu również mówię o rozwoju metaświadomości

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Relacje 2.0

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Relacje 2.0
Loading
/

Sezon o relacjach dobiega końca, choć pewnie sam temat wróci jeszcze w którymś z kolejnych. Pomysł na ten odcinek jest prosty: zebrać sezon w całość i spiąć go jakąś zgrabną klamrą. Za to jeśli chodzi o realizację, to postanowiłem zrobić coś, co od początku tego sezonu chodziło mi po głowie. Co to takiego? Posłuchaj.

Tutaj zbiorę jeszcze dla porządku tytuły poszczególnych odcinków z krótkim opisem treści:

  1. „Ech, te relacje…” – wprowadzenie do sezonu i… Właściwie tyle 🙂
  2. „Jak się widzą, tak cię piszą” – w skrócie idea jest taka, że gdy dwie osoby rozmawiają ze sobą, to pojawia się tam sześć postaci. I choć brzmi to tajemniczo, to kryje się za tym prosta idea nawiązująca do znanych z pierwszego sezonu prywatnych wszechświatów.
  3. „Miłość od pierwszego schematu” – opowiadam tam o tak zwanej chemii schematów. To rodzaj przyciągania jakie czujemy wobec osób, które uruchamiają nasze schematy.
  4. „Przepraszam, pan w jakim trybie?” – gdy schematy budzą się z uśpienia, przełączają nas w inny stan. To tak zwane tryby schematów.
  5. „Siedem życzeń” – za trybami kryją się schematy. Za schematami z kolei historia niezaspokojonych potrzeb. A te łatwo pomylić z pragnieniami. I jak już pewnie się domyślasz (a może pamiętasz), to właśnie pragnienia i potrzeby są tematem odcinka.
  6. „Czyje na górze” – punktem wyjścia są odruchy, jakie mamy w konfliktowych momentach. A sednem – dwa bieguny potrzeb: przywiązania i autonomii.
  7. „Druga runda” – czyli czego potrzeba, żeby móc się zdrowo dogadać w trudnych dla relacji momentach.
  8. „Cząstki fundamentalne” – im dłuższa relacja, tym bardziej zmienia się i ewoluuje jej materia. Podpowiadam w tym odcinku jak sprawdzić jakość danej relacji.
  9. „Zanim pójdę” – nie każdą relację da się naprawić. I nie każdą warto. Tematem odcinka jest jak poznać czy jest sens naprawiać dalej, czy też lepiej daną relację zakończyć.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Poprzednie
1238
Następne