Schemat Podatności na Zranienie lub Zachorowanie (przeczytaj czym są schematy) przejawia się w postaci obaw, że stanie się coś złego, czemu nie będę w stanie zapobiec. Osoby posiadające ten schemat spodziewają się katastrofy: pojawienia się lub wykrycia jakiejś poważnej choroby, utraty wszystkich pieniędzy, stania się ofiarą przestępstwa, załamania nerwowego, uczestniczenia w wypadku bądź katastrofie naturalnej itp. Takie rzeczy oczywiście mogą zdarzyć się w życiu, ale Schemat Podatności powoduje przecenianie ryzyka ich wystąpienia. W skrajnych przypadkach podsuwa nam wręcz wizję, że jeśli coś potencjalnie może się wydarzyć (nawet jeśli prawdopodobieństwo jest bardzo małe), to na pewno się wydarzy. W efekcie osoby posiadające ten schemat doświadczają dużo lęku – od znośnego, choć zatruwającego życie niepokoju aż po silne napady paniki.
Oprócz przeceniania ryzyka katastrof w Schemacie Podatności zawiera się również niedocenianie własnych możliwości poradzenia sobie. Zazwyczaj w schemacie tym jest zapisane postrzeganie siebie jako kogoś słabego i bezradnego wobec niebezpieczeństw świata. Jest tu pewne podobieństwo do Schematu Zależności/Niekompetencji. Tu jednak obawy dotyczą katastrof, a nie codziennych czynności, jak w Schemacie Zależności.
Schemat Podatności to główny schemat u osób cierpiących na zespół lęku uogólnionego. Często też wiąże się z występowaniem napadów paniki.
Jak Schemat Podatności wpływa na życie?
Kradnie radość życia oraz generuje dużo lęku i napięcia. Bo jak czuć się swobodnie i bawić się, kiedy gdzieś obok czai się zagrożenie?
Osoby poddające się działaniu tego schematu (przeczytaj o stylach radzenia sobie) zwykle przejawiają skłonność do wypatrywania zagrożeń. Mogą np. śledzić w wiadomościach informacje o katastrofach, wsłuchiwać się w swój organizm szukając niepokojących objawów, łowić niepokojące dźwięki podczas podróży jakimś pojazdem itp. To wiąże się z podwyższoną czujnością i większym napięciem.
Stosowanie unikania jako sposobu na poradzenie sobie z tym schematem wiąże się zazwyczaj z trzymaniem się tylko bezpiecznych miejsc. Jest tu pewna prawidłowość: im silniejszy i rozleglejszy schemat, tym mniej miejsc i sytuacji jawi się jako bezpieczne. Przy niewielkim natężeniu można wieść w miarę normalne życie, ale unikać np. podróży samolotem czy niektórych aktywności (podnoszenia ciężarów, jedzenia ostrych pokarmów, picia alkoholu) z obaw o ich wpływ na zdrowie. Przy dużym natężeniu zaś radzenie sobie ze schematem przez unikanie może powodować, że dana osoba nie jest w stanie opuścić swojego domu, ponieważ tylko tam czuje się bezpiecznie.
Nadmierna kompensacja Schematu Podatności z kolei może prowadzić do lekkomyślnych zachowań, będących odwrotnością lęków zapisanych w schemacie. Jaki w tym sens? Czasem jest to sposób na zamaskowanie zawartego w Schemacie Podatności przekonania „jestem słaby”. Może też stać za tym zupełnie inna logika: „skoro katastrofa i tak nadejdzie – wyjdę jej naprzeciw”.
Zobacz przykłady działania schematu podatności na zranienie w codziennym życiu.
Skąd bierze się Schemat Podatności?
Typowym źródłem schematu jest przejęcie go od któregoś z rodziców albo innej osoby, która miała znaczący wpływ na nasz rozwój w dzieciństwie. To od rodzica płynie poczucie bezpieczeństwa. Rodzic pełen obaw, który ciągle boi się katastrofy, szuka sygnałów chorób i wypatruje zagrożeń „sprzedaje” dziecku wizję świata jako miejsca nieprzewidywalnego i pełnego zagrożeń.
Czasem pojawienie się Schematu Podatności może być konsekwencją przeżycia jakiegoś traumatycznego zdarzenia (w którym ktoś poniósł śmierć czy istniało zagrożenie życia bądź poważne zagrożenie zdrowia). Tak niekiedy zdarza się u osób, które w wyniku traumy zaczynają cierpieć na PTSD. Podobnie może oddziaływać traumatyczne doświadczenie kogoś bliskiego – nawet jeśli ja sam nie doświadczyłem żadnego zagrożenia, to świadomość, że stało się to udziałem kogoś z mych bliskich, może również we mnie zmniejszyć poczucie bezpieczeństwa.
Co możesz zyskać uwalniając się od Schematu Podatności?
Więcej swobody w codziennym życiu oraz, co za tym idzie, więcej radości. Uwolnienie się od Schematu Podatności pozwala dużo bardziej czerpać z tego, co świat ma do zaoferowania.
Mam ten schemat. Co mogę dla siebie zrobić?
Po pierwsze: zacznij go zauważać. Czy ktoś może zwraca Ci czasem uwagę, że zachowujesz się zbyt ostrożnie? Albo, że zbytnio doszukujesz się chorób? Może masz skłonność do szukania i wyłapywania informacji o katastrofach? A może Twoim problemem jest ciągłe zamartwianie się lub napady paniki? To wszystko mogą być sygnały świadczące o tym, że posiadasz w sobie Schemat Podatności.
Po drugie: naucz się relaksować. Aby poradzić sobie ze Schematem Podatności potrzebujesz poznać i zacząć stosować sposoby na obniżenie lęku i napięcia. Dobrze może sprawdzić się oddychanie przeponą, ale jest też mnóstwo innych metod, które łatwo znajdziesz w książkach czy internecie.
Po trzecie: zacznij oswajać swoje lęki. Jeśli przez Schemat Podatności unikasz jakichś miejsc czy aktywności, spróbuj się z nimi zmierzyć. Zacznij od czegoś w miarę łatwego i stopniowo podnoś sobie poprzeczkę aż nauczysz się radzić sobie równie dobrze, jak inni ludzie. Pomóc Ci w tym może przećwiczenie sobie wchodzenia w jakąś trudną dla Ciebie sytuację najpierw w wyobraźni, a dopiero potem wejście w nią „na żywo”.
Po czwarte: krusz mury i buduj mosty. Mury i mosty to prosta technika pracy z własnymi myślami – szerzej pisałem o niej tutaj.
Bardzo pomocne jest też przypomnienie sobie siebie z czasów dzieciństwa (np. z wieku 5-6 lat) i mówienie do siebie w budzących lęk sytuacjach w taki uspokajający i wzmacniający sposób, w jaki dobry, zdrowy rodzic wspiera i instruuje swoje dziecko.
Zobacz też: Lista 18 wczesnych schematów.