Zanim pójdę

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Zanim pójdę
/

Budowanie zdrowych relacji to sztuka. Wymaga pewnej dozy dobrej woli oraz umiejętności dogadania się. Nie zawsze jest to możliwe, dlatego do zdrowego funkcjonowania potrzebna jest nam również inna umiejętność: kończenia relacji.

Kończenie relacji to dla wielu osób trudny i bolesny proces. Tym trudniejszy, im bliższa była dana relacja i im więcej zaangażowaliśmy się w jej naprawianie. Dlatego dość łatwo wpaść w pułapkę i zamiast przerwać coś, co nie działa, brniemy w to dalej. A to po prostu się nie sprawdza…

Przygotowując ten odcinek skupiałem się na trzech kwestiach:

  • Jak zorientować się, że to czas na kończenie relacji?
  • Co się może wtedy w nas odzywać? Jak rozpoznać, co z tego jest zdrowe, a co nie?
  • Jak sobie w tym procesie pomóc?

Paradoksalnie największą trudność sprawił mi punkt pierwszy. Odpowiedź „to się po prostu czuje” jest niewiele wnosi. Chodzi o to, żeby znaleźć klucz. Najłatwiej go znaleźć patrząc chłodnym okiem na to, co dotychczas działo się w relacji. To tam znajdziesz odpowiedź na pytanie, czy to już czas na kończenie relacji.

Poniżej zamieszczam linki do opisu schematów, o których wspominałem w tym odcinku:

Jeśli temat kończenia relacji jest czymś, co wciąż odkładasz „bo to jeszcze nie ten moment”, zachęcam do posłuchania jednego z odcinków z pierwszej serii:


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Czyje na górze?

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Czyje na górze?
/

Relacje mają swoją historię. Im dłuższa i bliższa jest dana relacja, tym bogatsza będzie jej historia. W takiej relacji możemy nazbierać po drodze mnóstwo przyjemnych wspomnień. Albo dużo pretensji i niezałatwionych spraw. Pretensje zwykle piętrzą się wtedy, gdy brak nam zdrowych wzorców na rozwiązywanie problemów czy radzenie sobie w obliczu konfliktu. A czemu ich brak? Najczęściej dlatego, że nie dostaliśmy ich w dzieciństwie. Ale natura nie lubi próżni. Dlatego z niewystarczająco dobrego dzieciństwa wnosimy w dorosłość wzorce, które odzwierciedlają braki czy nadużycia, jakie były kiedyś naszym udziałem.

Te wzorce będą budzić się w trudnych momentach w relacjach. Budząc się pociągną za sobą sposoby radzenia sobie, które są z nimi powiązane. Te zaś z kolei zamiast pomóc nam zdrowo się dogadać, popchną nas w któryś z napędzanych przez schematy klinczy. Możemy na przykład mieć odruch stawania do walki i wykłócania się o swoje. Albo wprost przeciwnie – ulegania, byleby tylko partner czy partnerka nie porzucili nas czy nie wpadli w złość. Istnieje kilka konfiguracji takich klinczy. I to o nich jest ten odcinek. Warto go posłuchać, ponieważ przewrotna natura wspominanych tutaj wzorców sprawia, że mają skłonność do pakowania nas w sytuacje, które je potwierdzają.

Jeśli chcesz poczytać więcej o poruszanych w tym odcinku tematach, sprawdź te dwa linki:

Warto też zajrzeć do książki „Emocjonalne pułapki w związkach„. Jest to lektura wymagająca sporo skupienia, ale zawiera mnóstwo przydatnej wiedzy.


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Miłość od pierwszego schematu

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Miłość od pierwszego schematu
/

Miłość romantyczna – któż o niej nie marzy? I oto zadałem na początku pytanie, które miało być retoryczne, a dało mi mocno do myślenia. Łatwiej będzie odpowiedzieć odwracając je. Komu marzy się miłość romantyczna? Prawdopodobnie tym (wciąż) samotnym oraz tym nieszczęśliwym w obecnych relacjach. Jeśli z jakiegoś powodu zaliczasz się do grona tych wciąż samotnych bądź masz wrażenie, że kolejne relacje są kalką poprzednich lub dziwnym trafem przypominają to, co znasz z domu rodzinnego – prawdopodobnie wpadasz w pułapkę tytułowej miłości od pierwszego schematu.

Nasze wczesne schematy budząc się z uśpienia potrafią generować burzę uczuć. Sęk w tym, że dzieje się to poza naszą świadomością. I tu zaczyna się problem. Coś, co może jawić nam się jako miłość czy zakochanie, jest często chemią schematów. Wzajemnym przyciąganiem do komplementarnego wzorca. Jeśli ktoś budzi w nas taką chemię, to znaczy że nosi w sobie wyzwalacze dla naszych schematów. A te, jeśli są silne, tak zniekształcą odbiór zdarzeń, że w efekcie odtworzymy stary wzorzec. I tak w koło Macieju…

Odcinek wyszedł mi długi, choć i tak starałem się skracać. Cóż, taki temat. Poniżej zamieszczam linki z szerszymi opisami schematów, które pojawiają się w odcinku:

Jeśli chcesz pobawić się w szukanie konfiguracji schematów mogących tworzyć silną chemię bądź chcesz zrobić remanent swoich relacji, sprawdź też całą osiemnastkę:


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Więcej niż suma części

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Więcej niż suma części
/

Dziesiąty odcinek pierwszego sezonu zbiera wszystkie części w jedną całość. I okazuje się przy tym, że części te nie są przypadkowe. Mam ambicję robić podcast, który realnie coś wnosi. Pierwszy sezon ma dać elementy, które – złożone w całość – pomogą spojrzeć na siebie z metaperspektywy. To bardzo przydatna umiejętność. Bez niej trudno wyłączyć autopilota. A nierzadko nawet w ogóle zorientować się, że coś takiego jest.

Wspomniany tutaj autopilot to nasze odruchowe sposoby reagowania na zdarzenia. A że moją pasją jest terapia schematu, to w tym kontekście pokazuję owego autopilota. Jako jeden z trybów, w jakie czasem się przełączamy. I zależnie od tego jak wyglądały nasze wczesne doświadczenia, za sterami może siadać zdrowa dorosła część. Albo któryś z trybów radzenia sobie i obrony, które są naszym najlepszym przystosowaniem do niezdrowych sytuacji, w których przyszło nam się wychowywać.

No właśnie. Coś co sprawdza się w niezdrowych sytuacjach niekoniecznie sprawdza się równie dobrze w tych zwyczajnych. Nasze tryby radzenia sobie działają, ponieważ inne części naszej psychiki – Wewnętrzne Dziecko oraz Wewnętrzny Krytyk nie potrafią się ze sobą dogadać. Do Wewnętrznego Dziecka, Krytyka, Obrońców i Obrończyń na pewno będę jeszcze wracać. A tymczasem sprawdź co możesz zrobić dla siebie już teraz. Bo pierwszy krok do zmiany to świadomość. Tego co jest oraz co może być. Co nie działa. Ale też tego, co jest zdrowe.

Jeśli chcesz rozszerzyć przedstawione przeze mnie w tym odcinku treści, to zacznij od trybów schematów, czyli opisu tego czym w ogóle są wspominane tu przeze mnie części. A potem możesz rozszerzyć lekturę o poniższe teksty:

Jest też dobra książka na temat tego, jak pomóc sobie w rozpoznawaniu trybów i budowaniu zdrowego czy zdrowej siebie. Maczałem w niej zresztą palce jako konsultant merytoryczny polskiego przekładu. To „Emocjonalne pułapki przeszłości”.


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Emocjonalne sklejki

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Emocjonalne sklejki
/

Drugi odcinek pierwszego sezonu to opowieść o tym, jak zapisane w naszej pamięci emocjonalne skojarzenia mogą w niezauważalny dla nas sposób kierować naszym zachowaniem. A mogą, i to mocno! I choć to emocjonalne skojarzenia są motywem przewodnim, jest też sporo o działaniu pamięci długotrwałej. Bo to od niej zależy zarówno to, co wiemy, jak i to w niej właśnie utrwalają się tytułowe emocjonalne sklejki.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat poruszanych przeze mnie w odcinku kwestii, sprawdź poniższe linki:

  • Wpis o emocjonalnych pułapkach – czyli garść informacji o tym, jak w różnych strukturach mózgu utrwalają się nasze doświadczenia.
  • Lista wczesnych schematów – tutaj tytuł mówi wszystko. Wpis zbiera i krótko charakteryzuje 18 wczesnych schematów. Przy każdym schemacie znajdziesz też link do bardziej szczegółowych informacji na jego temat.
  • Wybory w czasach neuronauki – artykuł w Newsweek Psychologia (2/2019), w którym opisuję, jak świadoma część naszego umysłu tworzy wyjaśnienia dotyczące własnych przeżyć i uczuć.
  • Wyobraźnia w roli sojusznika – kolejny artykuł w Newsweek Psychologia (4/2020), tym razem o podejmowaniu decyzji i roli uczuć oraz wyobraźni w tym procesie.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Poprzednie
12311
Następne