Zły Obrońca / Zła Obrończyni

Wyobraź sobie przestraszonego jeża. Wyciągniesz rękę – zaraz zwinie się w kulkę i nadziejesz się na kolce. Niezależnie od twoich intencji jeż czuje się zagrożony, więc się broni. Tak właśnie działa Zły Obrońca / Zła Obrończyni. Chroni Wewnętrzne Dziecko chowając je za murem złości i irytacji. Nikt go tam nie skrzywdzi. Ale też nikt nie przytuli…

Po czym rozpoznać działanie tego trybu?

Zły Obrońca / Zła Obrończyni pojawia się wtedy, kiedy ktoś próbuje zwrócić uwagę na potrzeby czy emocje danej osoby. Na niewinne pytanie „jak się czujesz?” bądź „wyglądasz na smutną, czy wszystko w porządku? pada odpowiedź, która bynajmniej nie zachęca do troski. Zły Obrońca / Zła Obrończyni wybierze coś ze spektrum od „sorry, ale nie mam ochoty na rozmowę” po „odpierdolcie się wszyscy ode mnie!”. Choć brzmi to ofensywnie, to jednak jest to tryb radzenia sobie służący unikaniu. Jeż poczuł się zagrożony i zwinął się w kulkę. Takie werbalne kolce mają zniechęcić i odstraszyć od podejmowania prób dotarcia do miękkiego brzuszka. W zależności od sytuacji Zły Obrońca / Zła Obrończyni może:

  • Jawnie okazywać złość krzycząc, odpychając, mówiąc „odpieprz się!”, „dajcie mi wszyscy spokój!”.
  • Kwestionować czyjeś intencje ironizując i odrzucając chęć wsparcia i pomocy: „jasne, ja się tu wypruję z moich trosk, a ty rozgadasz innym albo zaczniesz mówić mi co mam zrobić”.
  • Podważać sensowność proponowanej formy pomocy kwestionując jej skuteczność czy dewaluując narzędzia: „nie mam czasu na takie pierdolety, to i tak nic nie zmieni”, „psycholodzy sami ze sobą mają problem, nie będę do nikogo takiego szedł po pomoc”, „naczytałaś się głupot i teraz wiesz lepiej ode mnie czego mi trzeba”.

Niezależnie od formy cel jest jeden: stworzyć zniechęcającą barierę, za którą można się schować.

Co dzieje się za kulisami?

Zazwyczaj reagujemy dobrze na zainteresowanie ze strony innych czy wyrażaną przez nich chęć wsparcia. Nawet jeśli nie planujemy dzielić się czy korzystać z pomocy, odbieramy to jako miły gest. Zły Obrońca / Zła Obrończyni działa według innego klucza. Pojawia się, ponieważ Wewnętrzne Dziecko odbiera taki sygnał jako zagrożenie. Boi się, bo spodziewa się że ujawnienie potrzeb czy przyznanie do słabości pogorszy jego sytuację. Zwykle gdzieś obok czai się Wewnętrzny Krytyk, który może dewaluować potrzeby i mówić, że inni i tak mają je gdzieś albo wręcz użyją ich jako oręża.

Zły Obrońca / Zła Obrończyni a zdrowa równowaga

Nie ma nic złego w tym, żeby nie skorzystać z czyjejś pomocy. To w porządku żeby nie chcieć dzielić się z kimś swoimi przeżyciami. W końcu mamy prawo do prywatności i obie te rzeczy nie są obowiązkowe. Gdzie w takim razie tkwią koszty posiadania Złego Obrońcy / Złej Obrończyni jako interfejsu do kontaktów z ludźmi? Radząc sobie zdrowo potrafimy wybierać z kim i kiedy warto dzielić się przeżyciami oraz kiedy przyjmować pomoc. Łatwiej wtedy mierzyć się z trudnościami. Łatwiej też budować bliskie relacje. Ale to wymaga zdrowej dozy zaufania.

Zły Obrońca / Zła Obrończyni pojawia się wtedy, gdy tej zdrowej dozy brak. Odrzuca pomoc i reaguje wrogo na troskę nawet wtedy, kiedy jest ona potrzebna. Chroniąc w ten sposób przed zranieniem jednocześnie utrudnia zbudowanie zdrowej, opartej na wzajemnym zaufaniu relacji.

Skąd bierze się ten tryb?

Małe dzieci są z natury ufne i przez bardzo małe jeszcze doświadczenie po dziecięcemu naiwne. Często potrzebują wsparcia w radzeniu sobie ze światem oraz ukojenia w przeżywanych emocjach. Zwracają się z tym do ważnych dla siebie osób bo jest im źle. Oczekują, że dzięki temu będzie im lepiej. Zły Obrońca / Zła Obrończyni rozwija się w tych sytuacjach, kiedy efekt jest odwrotny. Zamiast ulgi i ukojenia dziecko dostało więcej przykrych emocji. Mogą za tym stać różne historie. Oto kilka przykładów:

  • Opiekunowie zamiast wspierać zaczynają obwiniać dziecko i obarczać je odpowiedzialnością za jakieś przykre dla niego zdarzenie.
  • Jakieś osoby (starsze rodzeństwo, rówieśnicy, osoby z rodziny itp.) najpierw zachęcają dziecko do podzielenia się czymś osobistym, a potem śmieją się z tego. Szydząc, ironizując, piętnując naiwność czy brak umiejętności zawstydzają dziecko.
  • Ważne dla dziecka osoby reagują na jego potrzeby w impulsywny czy nieprzewidywalny sposób – złoszcząc się, płacząc, wzbudzając poczucie winy.

Takie doświadczenia stanowią pierwszy element sprzyjający rozwojowi Złego Obrońcy / Złej Obrończyni. Żeby rozwinął się ten tryb potrzebne są jeszcze dwa inne:

  • poczucie krzywdy – bez jego dozy bardziej kuszące będzie zapaść się w siebie rozwijając chociażby tryb Odłączonego_ej Obrońcy_czyni.
  • poczucie bezradności odbierające wolę walki – bez niego z kolei łatwiej byłoby zareagować złością wzmacniając tryb Rozzłoszczonego Dziecka bądź rozwijając któryś z trybów walki.

Przepis na Złego Obrońcę / Złą Obrończynię to mieszanka tych trzech składników.

Powiązane tryby i schematy

Oprócz tworzenia podwalin pod tryb Złego Obrońcy / Złej Obrończyni opisane wcześniej doświadczenia będą jednocześnie sprzyjać rozwojowi innych schematów i trybów:

  • Charakterystyczne elementy powtarzających się doświadczeń znajdą odzwierciedlenie w postaci schematów nieufności/skrzywdzenia lub opuszczenia/niestabilności więzi (reakcje otoczenia) oraz deprywacji emocjonalnej (brak zrozumienia, wsparcia, pokierowania).
  • Doświadczana przez dziecko frustracja utrwali się w postaci trybów Skrzywdzonego Dziecka, Upokorzonego Dziecka lub Rozzłoszczonego Dziecka (albo wszystkich naraz).
  • ton głosu, słowa, charakterystyczne gesty wrogo nastawionych osób uwewnętrznią się i utrwalą w którymś z trybów Wewnętrznego Krytyka. Zależnie od pierwotnych doświadczeń mogą przybrać formę Karzącego Krytyka i/lub Krytyka Wzbudzającego Poczucie Winy.
  • Emocje wynikające z faktu, że na koniec dziecko i tak zostało bez wsparcia, będą zalążkiem trybu Samotnego Dziecka.

Tak utrwalona konstrukcja zaczyna potem żyć własnym życiem. Nieufność/skrzywdzenie oraz Opuszczenie/Niestabilność więzi budząc się z uśpienia uniemożliwią trzeźwą ocenę intencji drugiej strony. Deprywacja emocjonalna już na starcie każe zakładać, że potrzeby danej osoby i tak nie znajdą ukojenia. A wtedy Zły Obrońca / Zła Obrończyni wkroczy jako jedyna instancja zdolna zapanować nad tą burzą uczuć.

Odbijając się od ściany wrogości postawionej przez kogoś bądź stawiając własną pamiętaj co kryje się za Złym Obrońcą / Złą Obrończynią. Świadomość, że gdzieś za tą barierą z kolców małe dziecko próbuje schować się przed krzywdą pomaga nie dać się ponieść fali złości i frustracji.

Czego potrzeba, by Złego Obrońcę / Złą Obrończynię zastąpić zdrowym radzeniem sobie?

Zdrowej dozy zaufania. Tylko tyle i AŻ tyle. Jeśli w opisie Złego Obrońcy / Złej Obrończyni odnajdujesz reakcje kogoś ważnego dla siebie, do kogo trudno ci się dostać – pamiętaj o ukrytym za nim/nią dziecku! Budowanie bliskiej relacji z kimś takim wymaga ogromu empatii i cierpliwości. Świadomość tego, kto kryje się za ścianą wrogości, pomaga nie brać jej aż tak do siebie. W końcu jeż zwija się w kłębek ze strachu, nie ze złośliwości.

Jeśli zaś w opisie odnajdujesz siebie, to sprawdź proponowane przeze mnie sposoby na przełamywanie wymienionych tutaj schematów. Da ci to szerszą perspektywę i pomoże budować zdrowsze reakcje w miejsce starych odruchów.

Gdy wyzwania okażą się zbyt trudne – idź na terapię. To żadna słabość, lecz sposób na oddanie Wewnętrznemu Dziecku tego, co powinno dostać, a czego zabrakło.


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze