Przepraszam, pan w jakim trybie?

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Przepraszam, pan w jakim trybie?
Loading
/

Najpierw świat tworzy w nas schematy, później schematy tworzą nasz świat. Na przykład przyciągając nas do osób, przy których istnieje spora szansa na odtworzenie starego wzorca. Ale schematy to nie jedyne, co utrwala się w nas jako odzwierciedlenie przeszłości.

Dobre doświadczenia z dzieciństwa sprzyjają temu, aby znajdować w sobie równowagę i ukojenie dla przykrych emocji. Wystarczająco dobry rodzic jednocześnie pozwala dziecku czuć to, co przeżywa oraz daje narzędzia jak dogadać się z szacunkiem dla obu stron. Razem z odzwierciedlającymi te doświadczenia schematami zapisuje się w nas specyficzny tryb funkcjonowania, w którym potrafimy połączyć różne, czasem sprzeczne uczucia czy pragnienia. Oraz znaleźć konsensus.

Gdy takich zdrowych doświadczeń brak, wtedy utrwalają się w nas inne tryby. Nasze intensywne dziecięce przeżycia utrwalają się w trybach Wewnętrznego Dziecka. Wszelkie nieprzychylne czy wręcz wrogie reakcje otoczenia utrwalają się w postaci trybów Wewnętrznego Krytyka. Ale nawet gdy jest trudno, jakoś trzeba sobie z tym poradzić. Dlatego szybko uczymy się wybierać takie sposoby reagowania, które z jednej strony będą pomagać ukoić emocje, ochronić się czy zaspokoić potrzeby, a z drugiej strony będą w stanie zniwelować czy choć trochę ograniczyć toksyczny wpływ wrogich reakcji otoczenia. W ten sposób utrwalają się nasze tryby radzenia sobie i obrony. Zależnie od temperamentu i możliwości mogą mieć którąś z trzech form: unikania, uległości lub dominacji.

Czemu o tym wszystkim mówię? Ponieważ cała ta wewnętrzna mnogość bytów dochodzi do głosu za każdym razem, kiedy brakuje nam zdrowych sposobów reagowania. To może dziać się po obu stronach relacji – naszej i tej drugiej. A to, co może pomóc w takich chwilach, to zrobienie pauzy i zadanie pytania: „przepraszam, pan/pani w jakim trybie?”.

Przedstawione w odcinku wątki możesz rozszerzyć zapoznając się lepiej z poniższymi tekstami:

  • Tryby schematów – to dobry punkt wyjścia, żeby zrozumieć czym są omawiane przeze mnie stany. Znajdziesz tam też linki do tekstów o poszczególnych grupach trybów.
  • Lista wczesnych schematów – którą zamieszczam dla porządku, bo choć odcinek jest o trybach, to i schematy się w nim pojawiają.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Miłość od pierwszego schematu

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Miłość od pierwszego schematu
Loading
/

Miłość romantyczna – któż o niej nie marzy? I oto zadałem na początku pytanie, które miało być retoryczne, a dało mi mocno do myślenia. Łatwiej będzie odpowiedzieć odwracając je. Komu marzy się miłość romantyczna? Prawdopodobnie tym (wciąż) samotnym oraz tym nieszczęśliwym w obecnych relacjach. Jeśli z jakiegoś powodu zaliczasz się do grona tych wciąż samotnych bądź masz wrażenie, że kolejne relacje są kalką poprzednich lub dziwnym trafem przypominają to, co znasz z domu rodzinnego – prawdopodobnie wpadasz w pułapkę tytułowej miłości od pierwszego schematu.

Nasze wczesne schematy budząc się z uśpienia potrafią generować burzę uczuć. Sęk w tym, że dzieje się to poza naszą świadomością. I tu zaczyna się problem. Coś, co może jawić nam się jako miłość czy zakochanie, jest często chemią schematów. Wzajemnym przyciąganiem do komplementarnego wzorca. Jeśli ktoś budzi w nas taką chemię, to znaczy że nosi w sobie wyzwalacze dla naszych schematów. A te, jeśli są silne, tak zniekształcą odbiór zdarzeń, że w efekcie odtworzymy stary wzorzec. I tak w koło Macieju…

Odcinek wyszedł mi długi, choć i tak starałem się skracać. Cóż, taki temat. Poniżej zamieszczam linki z szerszymi opisami schematów, które pojawiają się w odcinku:

Jeśli chcesz pobawić się w szukanie konfiguracji schematów mogących tworzyć silną chemię bądź chcesz zrobić remanent swoich relacji, sprawdź też całą osiemnastkę:


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Jak się widzą, tak cię piszą…

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Jak się widzą, tak cię piszą...
Loading
/

W idealnym świecie relacje są czymś niezwykle prostym. Łatwo o wzajemne zrozumienie, troskę, empatię. Świat, w którym przyszło nam żyć, niestety taki nie jest. Życie przynosi wiele frustracji. A im więcej w nas frustracji, tym trudniej trzeźwo spojrzeć na sytuację. To potrafi nieźle namieszać w relacjach, szczególnie tych najbliższych. Frustracja skraca lont, a z krótkim lontem łatwo o wybuch i oto zamiast się dogadać, zaczynamy naparzankę

Lont może nam się skrócić tymczasowo. Sprzyja temu zmęczenie, choroba, stres. Ale też czasem do głosu dochodzą nasze wczesne schematy, które zniekształcając ogląd sytuacji powodują, że nosimy w sobie skłonność do określonego przeżywania sytuacji. A stąd już tylko krok, żeby krótki lont oraz frustracja stały się czymś powtarzalnym czy wręcz stałym w naszym życiu.

O frustracji było już w poprzednim sezonie. Tu chcę pokazać jak doświadczana przez nas frustracja przekłada się na relacje powodując, że łatwo przypisać komuś jakąś podpowiadaną przez emocje czy schematy rolę – krzywdziciela, ofiary, przewodniczki. Po co nam taka wiedza? Ponieważ patrząc z własnej perspektywy łatwo możemy pominąć coś, co dzieje się po drugiej stronie. Tak bardzo zatracić się w przeżywaniu własnej krzywdy, że empatia staje się trudno dostępnym towarem. A ja wolę patrzeć na zdarzenia z szerokiego kadru. Przynajmniej wtedy, kiedy moja własna frustracja nie zniekształci mi obrazu…

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat poruszanych przeze mnie w odcinku tematów, sprawdź poniższe linki:

  • Czym są (i skąd się biorą) wczesne schematy – tekst o tym, jak z niezaspokojonych potrzeb emocjonalnych rozwijają się w naszej psychice wzorce odzwierciedlające ów brak.
  • Deprywacja emocjonalna – zawierający w sobie dużo frustracji schemat, o którym wspominam w odcinku.
  • Samopoświęcenie – jedna z dwóch najczęstszych „nakładek” na deprywację emocjonalną. Sprawia, że jesteśmy skłonni rezygnować z własnych potrzeb na rzecz innych osób.
  • Roszczeniowość – druga nakładka, tym razem prowadząca do narzucania i oczekiwań zamiast do samopoświęcenia.
  • Teoria wieloświatów – czyli coś z zupełnie innej beczki. Ale skoro wspominam o tym w odcinku, postanowiłem zamieścić.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Ech, te relacje…

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Ech, te relacje...
Loading
/

Relacje stanowią niezwykle ważną część naszego życia. Jesteśmy istotami społecznymi. Wyewoluowaliśmy do życia w grupie i – przynajmniej w ogromnej większości przypadków – potrzebujemy relacji by czuć się dobrze. To, jak faktycznie się w nich czujemy, to inna kwestia. Relacje mogą być zarówno źródłem spełnienia, jak i cierpienia.

W drugim sezonie „Ludzie tak mają” chcę skupić się na relacjach. Zabieram się za to z nadzieją, że może „coś komuś kliknie” i spełnienie stanie się bardziej osiągalne, zaś cierpienie mniejsze. Cel ambitny, ale też jako terapeuta schematu od lat zajmuję się przede wszystkim relacjami. Tymi historycznymi, stanowiącymi źródło zapisanych w naszym wnętrzu schematów. Oraz tymi bieżącymi, w których owe stare schematy budzą się z uśpienia wpływając na kształt relacji bardziej, niż zwykle zdajemy sobie sprawę. Dlatego zarówno pierwszy odcinek, jak i cały sezon, będzie dużo bardziej „schematowy”. Moja podcastowa mentorka Zuza mówi, że też trochę trudniejszy. Ale w końcu po to były cegiełki wiedzy z pierwszego sezonu, żeby teraz łatwiej było zrozumieć trudniejsze kwestie.

I tu się zatrzymam. W końcu podcast jest do słuchania, nie do czytania. Dlatego zamiast opisać cały odcinek po prostu zapraszam Cię do jego wysłuchania. A jeśli trafię do Ciebie i będziesz mieć ochotę towarzyszyć mi przez cały sezon, to możesz rozważyć lekturę dwóch książek:

  • Relacje na huśtawce – napisana w nurcie trzeciej fali książka o tym, jak schematy wpływają na nasze relacje. I choć przedstawiona w niej lista schematów jest już stara, to treści wciąż aktualne.
  • Emocjonalne pułapki w związkach – to bardziej aktualna, ale też zarazem dużo bardziej wymagająca książka o tym, jak zbudować zdrowy związek gdy nasze wczesne schematy zniekształcają odbiór zdarzeń.

Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.

Co to znaczy zdrowo żyć?

Ludzie tak mają
Ludzie tak mają
Co to znaczy zdrowo żyć?
Loading
/

Piąty odcinek pierwszego sezonu skupia się na tym, czym według terapii schematu jest zdrowe życie. Według jednego z twórców tego podejścia zdrowe życie to umiejętność zaspokajania swoich potrzeb emocjonalnych w zrównoważony, wolny od przesady i nieraniący dla innych sposób. Tylko co to właściwie oznacza? Poszukiwanie odpowiedzi zaczynam od miejsca, do którego i tak szybko w terapii schematu docieramy: dzieciństwa. To tam, w zależności od tego jak otoczenie odpowiada na nasze potrzeby emocjonalne, powstają wzorce reagowania.

Zdrowe życie to w głównej mierze efekt działania naszej osobowości. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to oprócz wysłuchania wcześniejszych odcinków zachęcam cię również do sprawdzenia:


Podoba Ci się to, co robię?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!

Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.